Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zapłacił 800 złotych za napad na rodzoną babcię

Data publikacji 20.12.2009

18- letni Daniel M. zaplanował napad na swoją babcię. Napastnikowi za „robotę” zapłacił 800 złotych. Resztę pieniędzy przeznaczył na zabawę w agencji towarzyskiej. Wczoraj sąd zastosował wobec obydwu mężczyzn areszt na okres trzech miesięcy.

W środę, jak co dzień o godzinie 18:30, 62- lenia kobieta wracała z pracy do domu. W torebce miała telefon komórkowy, klucze i 8000 złotych- miesięczny utarg ze sklepu, który prowadziła. Agnieszka M. wracała do domu każdego dnia o tej samej porze. 16 grudnia została napadnięta przez zamaskowanego mężczyznę przed blokiem, w którym mieszka.

Napastnik, żeby wyrwać kobiecie torebkę, najpierw rozpylił gaz w kierunku jej twarzy, kiedy to nie przyniosło oczekiwanego rezultatu zaczął uderzać kobietę pięścią po twarzy, potem kopać po całym ciele. Kobieta mając świadomość, co ma w torebce podjęła walkę z napastnikiem. Jednak po kilku minutach, po otrzymaniu kolejnego ciosu w twarz straciła przytomność i osunęła się na ziemię. Wtedy rozbójnik wyrwał kobiecie torebkę i uciekł. Świadkami zdarzenia byli sąsiedzi pokrzywdzonej, którzy wezwali policję i zaopiekowali się kobietą do czasu przyjazdu mundurowych. Funkcjonariusze po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast udali się na miejsce. Z relacji świadków wynikało, że napastnik nie był sam. Całe zajście z oddali obserwował młody mężczyzna, który po napadzie razem z napastnikiem uciekł w tym samym kierunku. Kryminalni niezwłocznie zajęli się typowaniem sprawców rozboju.

Do sprawy zatrzymano trzech mężczyzn. 18 – letniego wnuka pokrzywdzonej, Daniela M., który zaplanował napad na babcię. Jego 17- letniego kolegę Łukasza M., który jako pierwszy dostał propozycję napadu na kobietę. 17- latek odmówił z obawy, że zostanie rozpoznany, gdyż znał pokrzywdzoną. Daniel M. poprosił o pomoc kolejnego 17-latka Michała N., który chętnie zgodził się na łatwy zarobek. W dniu napadu obydwaj przyczaili się w pobliżu miejsca zamieszkania kobiety. Rozbójnicy podzielili się rolami. Wnuczek stał na „obcince” a Michał N. napadł na wracającą do domu kobietę. Po rozliczeniu się z kolegą Daniel M. pojechał do agencji towarzyskiej, gdzie przez noc przepuścił 3750 złotych. Natomiast Michał N. za „zarobione” 800 złotych kupił sobie nowy telefon.

Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania Łukasza M. funkcjonariusze ujawnili skradziony w czerwcu ubiegłego roku telefon komórkowy. Jak się później okazało telefon użytkował brat 17- latka, Marcin M. Łukasz M. po czynnościach został zwolniony. Jego brat w najbliższym czasie usłyszy zarzut paserstwa.

W trakcie wykonywania czynności funkcjonariusze zabezpieczyli 8500 złotych. Dochodzeniowcy ustalają skąd pochodzą pieniądze, które posiadał w chwili zatrzymania Daniel M.

Wczoraj sąd wobec napastników za dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

To jeszcze nie koniec sprawy…. Sposób działania Michała N. był niemal identyczny do sposobu, w jaki dokonano dwóch innych napadów na terenie Pruszkowa na przełomie listopada i grudnia tego roku. Policjanci udowodnili, że ich sprawcą był również Michał N. Zatrzymany usłyszał kolejne dwa zarzuty.

io

Powrót na górę strony