Po śliskiej nawierzchni z promilami
Tylko w ostatni weekend na terenie powiatu pruszkowskiego funkcjonariusze zatrzymali czterech nietrzeźwych kierujących. Pierwszy z zatrzymanych, rowerzysta, miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Pruszkowcy policjanci apelują o odpowiedzialną jazdę, zwłaszcza w tak trudnych warunkach drogowych.
Pomimo wielu apeli o ostrożność na drogach, akcji informacyjnych mówiących o tym, jak niebezpieczna jest jazda pod wpływem alkoholu, przestróg i pokazywania tragicznych w skutkach zdarzeń, których przyczyną był alkohol, niektórym kierującym wciąż brak jest wyobraźni.
Nie ma tygodnia, żeby pruszkowscy policjanci nie zatrzymali nietrzeźwych kierujących. Ci, którzy jadąc na tzw. podwójnym gazie są potencjalnymi sprawcami, a nierzadko ofiarami najcięższych w skutkach wypadków drogowych. Funkcjonariusze pruszkowskiej Komendy w ostatni weekend zatrzymali 4 nietrzeźwych kierujących. Wśród nich dwóch cyklistów i dwóch kierowców pojazdów mechanicznych.
18 grudnia w Pruszkowie około godziny 22:10 na ulicy Powstańców funkcjonariusze zauważyli rowerzystę jadącego całą szerokością jezdni.
Po chwili mężczyzna przewrócił się na jezdnię, na środku skrzyżowania. Mundurowi natychmiast udzielili pomocy rowerzyście. Funkcjonariusze od razu wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u Tomasza W. ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 39- latek po wykonaniu czynności został przekazany pod opiekę żonie. W najbliższym czasie mężczyzna odpowie za swoje zachowanie.
19 grudnia kilka minut po północy w Pruszkowie, na ulicy Gomulińskiego funkcjonariusze patrolówki zatrzymali do kontroli 59- letniego Waldemara L. Tym razem wynik badania to ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Jeszcze tego samego dnia tuż po 15:00 również w Pruszkowie, na ulicy Działkowej, z wynikiem 1,98 promila alkoholu w wydychanym powietrzu został zatrzymany kierowca fiata 126 p. Wojciech K. nie posiadał żadnych dokumentów pojazdu, ani też prawa jazdy. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że prawo jazdy zostało mu zabrane przez sąd.
To nie koniec zatrzymanych nietrzeźwych. 21 grudnia kilka minut po 03:00 w Pruszkowie na ul. Plantowej Policjanci zatrzymali kierowcę nissana 33-letniego Andrzeja K., u którego zawartość alkoholu w organizmie wynosiła 2,10 promila. Mężczyzna tłumaczył się mundurowym, że wypił trochę alkoholu, „ale nic złego przecież nie zrobiłem”. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że prawo jazy zostało mu zabrane przez sąd w maju tego roku za jazdę „po kielichu„.
Mężczyźni zostali zatrzymani i noc spędzili w policyjnej celi. Dochodzeniowcy przedstawią im dziś zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Odpowiedzą także za jazdę bez uprawnień.
Pamiętajmy, że zła nawierzchnia dróg połączona z opadami atmosferycznymi znacznie wydłuża czas hamowania pojazdu, w skrajnych przypadkach kierujący może wpaść w poślizg i nie zapanować nad samochodem. Dobra koncentracja i doświadczenie mogą zapobiec nieszczęściu. Jeśli kierowca jest pod wpływem alkoholu, jego czas reakcji znacznie się wydłuża i nie ma szans w porę prawidłowo zareagować. Pamiętajmy, jeśli planujemy kierować pojazdem, nie pijmy alkoholu.
io