Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Miał pilnować domu, a okradł jego właścicieli

Data publikacji 25.01.2010

Kryminalni z Pruszkowa, zatrzymali dwóch 17- latków, którzy dokonali kradzieży biżuterii o wartości 6000 złotych. Obydwaj usłyszeli zarzut kradzieży, do którego się przyznali i poddali dobrowolnie karze. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Kilka dni temu do pruszkowskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który powiadomił o kradzieży ze swojego mieszkania biżuterii o wartości około 6000 złotych. O dokonanie kradzieży podejrzewał 17- letniego Łukasza R., który od kilku miesięcy dorabiał do kieszonkowego, wykonując prace porządkowe na posesji pokrzywdzonego. 17- latek zaskarbił sobie zaufanie pracodawców, był przez nich traktowany jak członek rodziny. Przebywał w mieszkaniu, wiedział gdzie chowają zapasowe klucze od furtki i mieszkania. Pewnego dnia chłopak był świadkiem jak pokrzywdzony z bratem odnalazł starą biżuterię należąca do ich zmarłej matki. Szkatułka została schowana w pokoju pokrzywdzonego w regale. Kilka dni później pokrzywdzony musiał wyjechać na kilka dni. Dom zostawił pod opieką Łukasza R.

Po kilku dniach wrócił do domu i stwierdził brak biżuterii. W mieszkaniu nie było śladów włamania, dlatego o dokonanie tej kradzieży podejrzewał Łukasza R.. Na początku próbował wyjaśnić zaistniałą sytuację z 17- latkiem, który zobowiązał się odnaleźć i zwrócić skradzioną biżuterię. Jednak po kilku dniach, kiedy biżuteria się nie odnalazła pokrzywdzony zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze przyjęli od niego zawiadomienie o kradzieży i po dokładnym rozpytaniu, rozpoczęli poszukiwania sprawcy.

Zatrzymanie 17-latka i jego wspólnika zajęło kryminalnym kilka godzin. Funkcjonariusze zatrzymali Łukasza R. oraz jego wspólnika Marka G.. Dochodzeniowcy ustalili, że na początku stycznia 17- letni Łukasz R. powiedział swojemu rówieśnikowi o tym, że w domu, w którym pracował dorywczo znajduje się złota biżuteria. Wspólnie obmyślili plan kradzieży. Wykorzystując nieobecność właściciela, Marek G. używając kluczy wszedł do mieszkania i dokonał kradzieży biżuterii, którą sprzedali w lombardzie za kwotę 1070 złotych. Nie chcąc wzbudzać podejrzeń, o pomoc w sprzedaży poprosili kolegę, któremu zapłacili 100 złotych. Potem 17- latkowie podzielili się pieniędzmi. Pomimo szybkiej reakcji policjantów nie udało się odzyskać skradzionej biżuterii, ponieważ została przetopiona. Zabezpieczono dwa dowody sprzedaży.

Obaj 17-latkowie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu i poddali się dobrowolnie karze jednego roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na okres próby wynoszący cztery lata, obowiązek naprawienia szkody, dozór kuratora oraz grzywnę.

io
 

Powrót na górę strony