Ukradła, żeby spłacić długi męża
"Mój mąż narobił długów i ja jestem zmuszona aby je spłacać. Teraz bardzo żałuje i proszę o łagodny wymiar kary". Takie słowa usłyszeli mundurowi z Piastowa, po zatrzymaniu 30 letniej Joanny S., która dokonała kradzieży radia samochodowego oraz artykułów spożywczych w jednym ze sklepów na terenie ich miasta. Za kradzież grozi 5 lat więzienia.
Mundurowi z Piastowa około godziny 23:00 zostali wezwani do sklepu mieszczącego się na terenie ich miasta. Na miejscu oczekiwali już pracownicy ochrony, którzy ujawnili kradzież i ujęli jej sprawcę. Policjanci ustalili, że 30- letnia Joanna S. dokonała kradzieży radia samochodowego o wartości 300 złotych oraz artykułów spożywczych i piżamę na łączną kwotę 160 złotych.
30-latka w rozmowie z mundurowymi oświadczyła, że ukradła, ponieważ jej mąż narobił długów i teraz ona zmuszona jest je spłacać. Z uwagi na to, że mało zarabia, postanowiła pójść do sklepu i "coś ukraść", żeby potem sprzedać i na tym zarobić. Kiedy była na "zakupach", podeszła do półki ze sprzętem elektronicznym, wyjęła z pudełka radio samochodowe i schowała je do torby. Korzystając z okazji postanowiła jeszcze ukraść coś do jedzenia oraz zrobić prezent dla konkubenta. Do torby dorzuciła jeszcze męską piżamę. Kobieta została zatrzymana.
Wczoraj usłyszała zarzut, do którego się przyznała i poddała dobrowolnie karze jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na okres trzech lat, grzywnę oraz koszty i opłaty sądowe.
io