Bo się nie zrozumieli
Data publikacji 17.03.2010
Nieporozumienie było wczoraj przyczyna pobicia na terenie jednej z brwinowskich szkół. Zamiast wyjaśnić wątpliwości młodzi ludzie od razu postanowili wymierzyć sprawiedliwość. Z pobicia kolegi będą musieli najpierw wytłumaczyć się policjantom, a później sędziemu.
Trzy tygodnie temu doszło do słownej utarczki pomiędzy uczniami jednej ze szkół. W całym zamieszaniu jeden coś powiedział, drugi zrozumiał coś zupełnie innego. Konflikt zaczął się pogłębiać. Wczoraj osiągnął apogeum.
Na jednej z przerw do 16-latka podeszła grupka chłopców. Jeden z nich uderzył pokrzywdzonego w głowę. Gdy tamten chciał uciec podszedł drugi i zaczął go bić i kopać. Pokrzywdzony zdołał się oswobodzić i powiadomił o zajściu pedagoga. Bał się także, że nie będzie to koniec jego kłopotów.
Wezwani na miejsce policjanci rozpytali pokrzywdzonego i sporządzili dokumentację. Na miejsce przyjechała także matka pobitego ucznia, która złożyła zawiadomienie.
Sprawa trafi do sądu rodzinnego.
dn