Wzorowa postawa pasażerów pociagu
Data publikacji 27.03.2010
Ostatnie wydarzenia dotyczące małych dzieci uczuliły i uwrażliwiły spoleczeństwo na niecodzienne sytuacje. Być może dzięki czujności pasażerów kolejki WKD udało się ustrzec 6-letniego chłopca przed nieszczęściem. Malec będąc pod opieka nietrzeźwej babci wybrał się samotnie w podróż pociągiem. Zaalarmowani policjanci z Pruszkowa zajęli się dzieckiem i szybko odnaleźli jego mamę. W wycieczcie chłopcu towarzyszył pies.
W piątkowe południe u dyżurnego pruszkowskiej komendy zadzwonił telefon. Rozmówca przedstawił się jako pasażer jadący kolejką WKD od strony Podkowy Leśnej w kierunku Warszawy. Zaniepokoiło go to, że w jednym z wagonów samotnie podróżuje mały chłopiec, któremu towarzyszy duży pies.
Natychmiast na stację wysłana została załoga mundurowa, która zaopiekowała się malcem i zwierzęciem. Dyżurny wszczął procedury poszukiwawcze rodziców. Rozesłane informacje do pobliskich jednostek szybko przyniosły efekt. W brwinowskim komisariacie była już mama i prosiła o pomoc w odnalezieniu zguby.
Jak się okazało podczas, gdy rodzice byli w pracy opiekę sprawowała babcia. Początkowo tłumaczyła, że zajęła się przez moment praniem. Jednak nie uśpiła czujności policjantów. Poddano ją badaniu na zawartość alkoholu. Miała prawie 2 promile.
Do wytrzeźwienia została zwolniona do domu i wezwana na dzień dzisiejszy. Grozi jej zarzut narażenia wnuka na niebezpieczeństwo. Gdyby dojechał do Warszawy odnalezienie go mogłoby nie być proste, a i przygoda być może nie skończyłaby się tak bezboleśnie.
dn