Auto na …potrójnym gazie
Data publikacji 06.05.2010
Dwóch kierujących jednym samochodem, obu nietrzeźwych, zatrzymali policjanci z pruszkowskiego wywiadu. Żaden z nich nie przyznał się do winy. Obaj twierdzili, że nie dadzą się zamknąć. Nie mięli wyjścia.
Tuż po godzinie 9.0 do dyżurnego pruszkowskiej komendy zadzwonił zaniepokojony obywatel. Twierdził, że widzi dwóch mężczyzn, którzy wyglądają na pijanych, a którzy „na zmianę” prowadza samochód. Z relacji zgłaszającego wynikało, że już spowodowali jedną kolizję. Na szczęście tylko z betonowym słupkiem. Po tym zdarzeniu zamienili się miejscami i znów zamierzali gdzieś jechać.
Dyżurny natychmiast wysłał nieumundurowaną załogę we wskazane miejsce. Policjanci potwierdzili, że w samochodzie jest dwóch mężczyzn, których wygląd wskazuje na to, że są pijani. Kiedy podeszli do samochodu okazało się, że są to Bogdan G. – właściciel pojazdu oraz jego kolega Jerzy J. Obydwaj zostali przewiezieni do komendy, gdzie zbadano ich poziom trzeźwości. Pierwszy z nich miał prawie 2,40 promila, a drugi ponad 2,60.
Panowie oświadczyli, że zamknąć się nie dadzą. Jednak nie oni decydowali. Obydwaj zostali zatrzymani, a na ich wytrzeźwienie zaczekają dochodzeniowcy. Kierowanie pod wpływem alkoholu może skutkować pozbawieniem wolności do 2 lat.
dn