Łapówka za dowód
Data publikacji 20.07.2010
150 złotych łapówki chciał wręczyć zatrzymany do kontroli kierowca w zamian za to, że policjanci przymkną oko na brak badań technicznych jego pojazdu. Kiedy okazało się, że funkcjonariusz nie zna się na takich żartach, stawka wzrosła. Teraz mężczyzna powinien zastanowić się nad konsekwencjami. Za usiłowanie przekupienia funkcjonariusza publicznego grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Tuż przed 2 w nocy policjanci zatrzymali do kontroli samochód dostawczy. Jak się okazało kilka dni wcześniej skończyły się w nim badania techniczne, co jest podstawą do zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Najpierw 33-latek tłumaczył, że robił badania i zostały wbite w dokumenty. Jak to możliwe, że stempla nie było, nie potrafił wyjaśnić.
W związku z tym policjant poinformował, że nakłada na Andrzeja D. mandat karny w wysokości 50 złotych oraz do czasu uzupełnienia braków zatrzymuje dowód rejestracyjny.
Kierowca postanowił inaczej sobie poradzić. Wręczył funkcjonariuszowi 150 złotych, aby ten odstąpił od czynności. Powiadomiony o zatrzymaniu w związku z próba przekupstwa, podniósł stawkę.
Andrzej D. został zatrzymany. Usłyszy zarzut, za który grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
dn