Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Agrafka w liczniku to nie jest coś oczywistego

Data publikacji 05.01.2011

Funkcjonariusze z Pruszkowa doprowadzili do komendy mężczyznę, który miał trafić do zakładu karnego lub aresztu śledczego. Nakaz został anulowany, ale Ryszard F. nie przewidział spostrzegawczości policjantów. Może go to kosztować 5 lat więzienia.

Pruszkowscy policjanci otrzymali nakaz doprowadzenia Ryszarda F. do najbliższego aresztu lub zakładu karnego. Kiedy przyjechali do jego mieszkania mężczyzna wyjaśnił, że złożył apelację. Anulowanie nakazu potwierdził pracownik sądu.

52-latekjuż poczuł się wolny, ale funkcjonariusze nie stracili czujności. Kiedy wychodzili jednego z nich zastanowił widok agrafki w liczniku poboru energii elektrycznej.

Dyżurny natychmiast na miejsce kradzieży skierował pracowników przedsiębiorstwa energetycznego oraz policjantów dochodzeniowo-śledczych, którzy zabezpieczyli materiał dla sądu.

Za kradzież prądu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 

 

 

dn

Powrót na górę strony