Trzech na jednego
Wczoraj w południe policjanci referatu patrolowego zatrzymali 3 mężczyzn podejrzewanych o dokonanie rozboju na 23-latku. W wyniku zajścia został mu skradziony telefon komórkowy, za którego zwrot sprawcy wysunęli żądania. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
W środowe południe do jednego z mieszkańców Pruszkowa przyszedł znany mu z widzenia mężczyzna. Twierdził, że poprzednie dnia, podczas wspólnego spożywania alkoholu na jednej z pruszkowskich ulic, 23-letek ukradł mu telefon. Zażądał wydania aparatu. Ponieważ chłopak nie wiedział, o co chodzi, mężczyzna wyszedł z jego domu, ale po około 30 minutach powrócił w towarzystwie dwóch kolegów.
Napastnicy pobili chłopaka oraz jego o rok młodszego kolegę i zabrali z domu jego telefon komórkowy. Oświadczyli, że oczekują przez pół godziny na zwrot ich rzekomo skradzionego aparatu. Jeśli nie odzyskają go spalą mieszkanie pokrzywdzonego. Wskazali także miejsce, w którym miała się odbyć wymiana.
Niezwłocznie po zdarzeniu pokrzywdzeni powiadomili policję. Załoga natychmiast udała się w jedno z najbardziej uczęszczanych miejsc w Pruszkowie, gdzie mięli oczekiwać sprawcy. I oczekiwali, ale nie Policji. Byli bardzo zaskoczeni obrotem sprawy. Krzysztof W. (38l.), Grzegorz M. (33l.) oraz Aleksander M. (54l.) trafili do policyjnych pomieszczeń dla zatrzymanych. Za czyn, jakiego się dopuścili grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
dn