Napadł na salon gier
Nawet na 12 lat może trafić do więzienia 29-latek, który w zeszłym tygodniu napadł na salon gier w Pruszkowie. Kryminalni zatrzymali mężczyznę i odzyskali część pieniędzy. Został zwolniony za poręczeniem majątkowym oraz oddano go pod dozór Policji.
W piątek, tuż po północy do dyżurnego KPP w Pruszkowie zadzwoniła kobieta pracująca w jednym z pruszkowskich salonów gier. Powiedziała, że nieznana jej osoba weszła do sali, zagroziła przedmiotem przypominającym pistolet i kazała oddać pieniądze. Jako, że wewnątrz nie było nikogo poza napastnikiem – kobieta oddała utarg.
Natychmiast do pracy przystąpili pruszkowscy kryminalni. Zbierali informacje, rozpoznawali środowiska przestępcze i sprawdzali operacyjne dane. Po kilku dniach wytypowali sprawcę napadu. O 6.00 rano do drzwi Piotra O. zapukali policjanci. Początkowo nie zamierzał przyznawać się do niczego. Twierdził, że bywa w salonie gier, ale nie miał nic wspólnego z napadem. Kiedy zobaczył zebrane dowody – wskazał miejsce gdzie ukrył pozostałą mu część pieniędzy.
Piotr O. został doprowadzony do prokuratury. Został wobec niego zastosowany dozór policyjny 1 raz w tygodniu oraz poręczenie majątkowe.
dn
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 963.39 KB)