„Lewa stylistka”
Funkcjonariusze wydziału zwalczającego przestępczość gospodarczą zatrzymali kobietę, która zamierzała wziąć kredyt okazując nieprawdziwe zaświadczenie o zatrudnieniu. Oszustwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności na okres do 8 lat.
Dwa dni temu policjanci otrzymali informację, że do jednego z banków zgłosiła się kobieta, która chciała wziąć kredyt w wysokości 10 tysięcy złotych. Przedstawił także dokumenty potwierdzające jej zatrudnienie. Według nich miała być stylistką z zarobkami znacznie przekraczającymi 6 tysięcy złotych.
Pracownicy placówek finansowych mają obowiązek weryfikować przedstawiane im dokumenty. Tak też stało się i tym razem. Okazało się, że firma, której nazwa widniała na zaświadczeniu nigdy osoby o podanych danych nie zatrudniała. Mało tego, kobieta nigdzie zatrudniona nie była.
W związku z powyższym, kiedy tylko zgłosiła się w banku, aby sfinalizowac umowę o pożyczce – została zatrzymana przez policjantów. Przyznała się do usiłowania oszustwa.
dn