Nieletni włamali się pomieszczenia gospodarczego
Policjanci z Brwinowa doprowadzili do policyjnej izby dziecka nastolatka, który włamał się do pomieszczenia jednego z marketów. Dalsze czynności wskazały, że nie był sam. Sędzia rodzinny rozpatrzy sprawę nieletnich.
Około godziny 16.00 pracownica jednego ze sklepów zatrzymała radiowóz jadący ulicami Otrębus. Powiedziała, że wydaje jej się, że w należącym do placówki pomieszczeniu, które jest zamknięte na kłódkę ktoś jest. Kiedy policjanci weszli do środka zauważyli chowającego się za kontenerami chłopaka.
Podczas oględzin miejsca technik zauważył zerwane nity mocujące elementy blach, które były ścianami. Jedna z nich była wgnieciona, natomiast druga odgięta. I właśnie tą drogą sprawca dostał się do środka.
Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że chłopcu towarzyszyła starsza siostra. 16-latka usłyszała wspólny zarzut włamania, gdzie sumę mienia zagrożonego wyceniono na 600 złotych, natomiast straty spowodowane uszkodzeniem ścian sięgnęły 700 złotych.
Sparwą zajmie się sąd rodzinny.
dn